 Wysłany: Pon 2:58, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
| gosc w porzadku naprawde. On i Sikorski to naprawde świetni wykładowcy. Najlepszi jakich do tej pory spotkałem... | |
| Wysłany: Wto 18:21, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Mnie również nic innego nie pozostaje jak skłonić się ku temu co powiedzieli przedmówcy, u Zdroja jak go potocznie wszyscy nazywają nie zaliczą naprawde ci co na siłę nie chcą zaliczyć. Wystarczy siąść dzień może dwa przed kolokwium przerobić zadanka co były na ćwiczeniach i zaliczenie macie w kieszeni. Pozdrowienia i pełen szacunek dla mgr Andrzeja Zdrojewskiego (jak dla mnie to on powinien być profesorem, tylko nędzna polibuda robi problemy i nie może nawet doktoratu skończyć). | |
| Wysłany: Pią 10:39, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
| W pełni się zgadzam z powyższa opinią. Jasno prowadzi wykład, i zawsze pyta czy wszystko jasne jeśli ktoś czegoś nie rozumie można smiało mówić wytłumaczy jeszcze raz. I co do powtórek to racja, wystarczy poprosić o powtórzenie przed kolokwium, na powtórce będą podobne zadania jak na kolokwium.
Ale najbardziej zostanie wam w pamięci charakterystyczne przed każdym wykładem przywitanie: "Dzień dobry państwu, rozpoczynamy wykład" powiedziane niskim tonem. |
|
| Wysłany: Czw 13:00, 01 Cze 2006 Temat postu: mgr Andrzej Zdrojewski |
|
Drugi Złoty Człowiek Politechniki, zaraz po pani Dorotce. Cwiczenia prowadzi naprawde fajnie i goraco polecam. Ma fajne poczucie humoru (np pisze na tablicy "trywialny" przyklad na 2 liniki), minusy stawia naprawde rzadko, spokojnie mozna poprosic o rozwiazanie dowolnego przykladu a takze o powtórzenie wiadomosci na zajeciach przed kolokwium (szczegolnie polecam, bo pozniej na kole sa dziwnie "podobne" przyklady  ).
Temu Panu do dzis w kazdej sytuacji mowie "Dzien Dobry" i spokojnie moge stwierdzic, iz dzieki niemu bez problemu zaliczylem Rozniczki. Goraco pozdrawiam! |
|